Wyjazd z biurem podróży nie czyni cię bogiem

Ludzie, którzy organizują wyjazd na własną rękę, zwykle są świadomi faktu, że powinni być mili dla otaczających ich osób. Podczas takiego wyjazdu zwykle (bo oczywiście, jak od każdej reguły w tym przypadku także istnieją wyjątki) są mili dla spotykanych osób, np. dla hotelowej obsługi, bo muszą kontaktować się z nimi często i we własnym zakresie. Wśród osób podróżujących z biurem podróży znacznie częściej znajdują się takie osoby, których zachowanie mogłoby sugerować, że sam fakt wyjazdu czyni je lepszymi od innych.

Wrażenie to może potęgować się, gdy dana osoba wybiera opcję wyżywanie All Inclusive. Wielu ludziom wydaje się, że wydając daną kwotę na wyjazd, stają się bogami i mogą oczekiwać od wszystkich ludzi wokół szacunku i skłonności do spełniania ich zachcianek. Warto pamiętać, że to, czy podróżujesz z biurem podróży, czy samodzielnie, nie ma żadnego znaczenia. Żaden z tych sposobów nie jest wyznacznikiem niższego czy wyższego statusu społecznego, a co za tym idzie – nie zmienia się ani sposób, w jaki należy cię traktować, ani ten, w jaki powinieneś się zachowywać.

Niezależnie od posiadanego majątku, znajomości i możliwości, o człowieku najlepiej świadczy jego własna kultura.